Drugi wyłącznik - tutorial.

Poniżej znajdziecie krótki tutorial poparty zdjęciami, w jaki sposób wykonać dość efektownie wyglądający drugi wyłącznik, służący do wyłączania zamontowanego wcześniej podświetlenia.

Na zdjęciu poniżej widzicie płytę główną ukazującą górną powierzchnię z wyświetlaczem. Na zdjęciu widzicie, iż powinno się przerwać ścieżkę (ponieważ jest to ścieżka, którą wykorzystałem do podpięcia zasilania podświetlenia - mianowicie, siłą rzeczy ścieżka ta doprowadza prąd do podświetlenia i na jej drodze trzeba wstawić wyłącznik), w taki sposób jak widać:

Gdy już przerwaliśmy ścieżkę możemy zabrać się do delikatnej obróbki samego wyłącznika, który będzie siedział wewnątrz konsoli. Na zdjęciu widzicie, że jest to trochę mniejszy wyłącznik od tego oryginalnego. I o to właśnie chodzi, ponieważ w miejscu gdzie chcemy go umieścić nie ma zbytnio miejsca. Bierzemy obcążki i ucinamy te dwie odstające "łapki".

Teraz trzeba przymierzyć nasz wyłącznik na płycie głównej, gdzie będziemy chcieli go umieścić. Zauważcie, że elementy plastikowe, które wystają w oryginalnym wyłączniku konsoli i naszym wyłączniku podświetlenia są na tej samej wysokości (patrz foto). Ma to kluczowe znaczenie dla osadzenia później naszego bliźniaczego "suwaka". Przyjrzyjcie się również, że nasz wyłącznik jest wysunięty jak najdalej lewego brzegu płyty głównej (w tym przypadku dotyka tych elektronicznych elementów). Gdy wszystko ładnie spasujemy możemy przykleić wyłącznik jakimś klejem cyjanopodobnym lub superglue-podobnym :P. Nie musicie się martwić o to czy metalowa obudowa wyłącznika będzie dotykać ścieżek. Na płytce jest soldermaska (ta zielona farba), która nie przewodzi prądu.

W momencie gdy nasz wyłącznik jest już przyklejony i, jak sądzę, mocno się trzyma, możemy poprowadzić kable od wyłącznika do płyty głównej co zapewni odpowiednie działanie. Na zdjęciu nr.1 widzicie, że przylutowałem dwa kable do tych odpowiednich dwóch nóżek wyłącznika. Właśnie akurat do tych dwóch, ponieważ, gdy podświetlenie będzie włączone to suwak musi być w takiej samej pozycji co suwak "główny" włączający konsole w momencie gdy konsola jest włączona. Musimy zachować pewną konsekwencję w działaniu konsoli i w momencie gdy włączamy konsolę przesuwając "główny" suwak z lewej w prawo (konsola się włącza), tak samo z podświetleniem - gdy chcemy włączyć je, przesuwamy suwak z lewej w prawo. Tutaj oczywiście jest dowolność, w którą stronę chcecie żeby podświetlenie było włączane, ale klasyczne rozwiązania i te najprostsze są najlepsze (to rzecz gustu). Na zdjęciu nr.3 widać doskonale, że oba wyłączniki są w pozycji - wyłączony. Na następnych zdjęciach nr.2, 3, 4 jest pokazane jak poprowadzić kable do płyty głównej. I tutaj (zdjęcie nr.4) kable przylutowane są - jeden przed przerwaniem ścieżki, a drugi - za przerwaną ścieżką. Popatrzcie:

Następnym krokiem będzie przeróbka samego oryginalnego suwaka, który zdobyliśmy od innej (nie nadającej się już do niczego) konsoli. Suwak dobrze jakby był w tym samym kolorze, żeby nasza konsola po przerobieniu wyglądała estetycznie. W przypadku mojej konsoli musiałem zdobyć suwak o barwie ciemniejszej szarej (takiej jakie występują w konsolach serii Play It Loud). Gdy już zdobędziemy odpowiedni suwak, musimy go odpowiednio zmodyfikować, żeby pasował do obudowy konsoli. W tym celu obcinamy ten "języczek" który wystaje (a który oryginalnie służy do zablokowania kardridża, żeby nie można było przy włączonej konsoli go wysunąć). Gdy obetniemy ten "języczek", będziemy musieli jeszcze ten brzeg delikatnie zeszlifować (popatrzcie na prawy brzeg tego suwaka, że jest on węższy niż lewy, patrz foto) pilniczkiem lub papierem ściernym, bo nasz suwak nadal będzie za szeroki, żeby dobrze pasować do obudowy. W momencie gdy wykonamy te wszystkie czynności nasz przerobiony suwak powinien wyglądać dokładnie tak jak na zdjęciu poniżej:

W chwili gdy już wszystkie elementy zostały wykonane, pozostaje nam przerobić obudowę, a raczej jej tylną część. Tak samo jak wycięty jest prostokątny otwór na suwak wyłączający konsole, tak samo my musimy zrobić podobny na nasz suwak wyłączający podświetlenie. Po pierwsze najpierw trzeba przymierzyć płytę główną z naszym wyłącznikiem do tylnej części obudowy. Jak wiemy płyty główne w Gameboy'u są dwie - ta z wyświetlaczem i ta z procesorami. Nasz wyłącznik zamontowany oczywiście jest na płycie z procesorami i ta właśnie płyta jest osadzona w tylnej części obudowy. Wkładamy więc ją w tę część obudowy (wcześniej możemy, ale nie musimy, odlutować kable od tego wyłącznika, żeby nam płyta z wyświetlaczem nie przeszkadzała). Wszystko powinno wyglądać tak jak na zdjęciu poniżej (spójrzcie na wystające dwa plastikowe elementy wyłączników - są na równej wysokości):

Następnie odchylamy ten scalak od obudowy i na plastikowej części wyłącznika kładziemy bardziej zeszlifowaną stroną do obudowy nasz zmodyfikowany suwak:

Teraz musimy zaznaczyć na obudowie, do którego momentu suwak będzie się przesuwał w lewo i w prawo (na zdjęciu powyżej widzicie na obudowie dwie kreski - są ta najdalsze punkty wysunięcia naszego zmodyfikowanego suwaka. A na zdjęciu poniżej widać w jaki sposób zaznaczałem te miejsca. Najpierw przesunąłem suwak w prawo i zaznaczyłem to miejsce ostrym narzędziem. Następnie zrobiłem podobny manewr tyle, że w lewo i również zaznaczyłem to miejsce ostrym narzędziem.

Kolejnym krokiem jest wycięcie tego miejsca na kwadratową "główkę" naszego suwaka. Ja to zrobiłem za pomocą cienkiej igły, którą rozgrzałem nad palnikiem gazówki. Pojawia się pewien problem - jak głęboko wyciąć ten otwór. Możemy się zasugerować głębokością oryginalnego otworu obok. I ja właśnie tak zrobiłem. Następnie złożyłem konsolę do kupy (nie skręcając jej) i sprawdziłem czy suwak gładko, bez oporów przesuwa się w obie strony. Niestety za pierwszym razem było ciężko i musiałem otwór powiększyć - tzn. nie na lewo i prawo tylko na głębokość, ponieważ otwór był za ciasny :P. Lepiej za pierwszym razem zrobić otwór mniejszy i lepiej jak jest on za ciasny (to każdy chyba woli :P) i później go delikatnie poprawiać.  Całość ładnie "dopieściłem" pilniczkami dzięki czemu otwór wyglądał jak odlew fabryczny (taki efekt chciałem osiągnąć - praktycznie jak fabryczna produkcja). Zdjęcia poniżej ukazują już wykonany otwór, zmontowaną całą konsolę oraz działanie zamontowanego przez nas dodatkowego wyłącznika podświetlenia (otwór jest minimalnie za szeroki przez co jest dość duży luz dlatego trzeba całość kilkukrotnie spasowywać i delikatnie szlifować, na żywo wygląda o niebo lepiej):